Check Engine Garage, Piotr Pupiałło

Jak to mowil byly Premier, mezczyzne oceniamy nie po tym jak zaczal, a jak skonczyl:) Przyjechalem na mycie podwozia Porsche 996. Po pierwszym myciu okazalo sie, ze zostalo kilka miejsc pominietych ( nie bylo idealnego dojscia z kanalu i nie byly tak widoczne) krotki telefon do wlasciciela, i juz bylem umowiony na kolejny termin. Bylo troszke zamieszania z terminem, ale ostatecznie praca wykonana wzorowo. serdeczne podziekowania dla Pana Gezegorza, ktory zajal sie autem a i papierosem poczestowal:)) Cena uczciwa, praca wykonana super. Nie sugerujcie sie wygladem warsztatu.. pozory mylą.Ja na pewno wrócę.

Same superlatywy. Pozdrawiam.